Polscy bokserzy przez długi czas nie mieli szczęścia na zagranicznych ringach, często skazywani na porażkę. Jednak Maciej Sulęcki udowodnił, że dzięki pracy można odwrócić los. W niezwykłej walce, otoczonej atmosferą wielkich emocji, pokonał Alego Akhmedova, zdobywając wakujący pas WBC Silver.

Pojedynek rozpoczął się w sposób wręcz nieprawdopodobny. Już po 6 sekundach rywal był liczony po perfekcyjnie wyprowadzonym lewym prostym – co na tym poziomie zdarza się niezwykle rzadko. Kolejne liczenie nastąpiło po 45 sekundach, co tylko potwierdziło dominację Polaka. Pierwsza runda przypominała scenariusz filmu, w którym niemożliwe staje się rzeczywistością.
W piątej rundzie Sulęcki ponownie rzucił Akhmedova na deski, pokazując, że jego przewaga jest niezaprzeczalna. Walka zakończyła się w dziesiątej rundzie, kiedy Polak postawił kropkę nad „i” – to efekt nie tylko ciężkiego treningu, ale i doświadczeń zdobytych na ringu zawodowym.



Maciej Sulęcki od lat udowadnia, że w boksie kluczowe są detale, nad którymi nieustannie pracuje. To właśnie dzięki takiej postawie, odwadze w podejmowaniu wyzwań i umiejętnościom wyniesionym z Gwardii Warszawa, osiągnął kolejny wielki sukces.
To zwycięstwo to fantastyczna wiadomość dla polskiego
boksu.
Gratulacje, Maćku.Wiemy, że to dopiero początek kolejnych triumfów.🥊🇵🇱
- Historia – Usyk vs Beterbijew z Londynu 2012 znów dostępna
- Ronaldinho, Gremio i cena niewdzięczności. Gdy talent zderza się z rzeczywistością
- Polska kadra bokserska rusza po olimpijskie kwalifikacje
- Bohater Warszawskiego Boksu: Historia Marcina – jak boks zmienił jego życie
- 5 skutecznych sposobów na lepsze zdrowie ciała i mózgu – sprawdź, jak zadbać o siebie.