Usyk szybko rozwiał wszelkie plotki o rzekomym złamaniu szczęki w walce z Tysonem Furym. „Nic takiego nie miało miejsca” – krótko skwitował spekulacje, podkreślając, że takie doniesienia to jedynie wymysły bez pokrycia.
W wywiadzie Usyk odniósł się także do emocjonującej walki Dmitrija Biwoła i Artura Beterbijewa. Przed starciem stawiał na Biwoła, jednak sama walka okazała się niezwykle wyrównana. Usyk przyznał, że to Beterbijew pokazał większy głód walki i zdominował końcowe rundy, co zapewniło mu wygraną. „Obaj pięściarze pokazali doskonałą formę,” podkreślił Usyk, „ale to Beterbijew zrobił odrobinę więcej, by zasłużyć na zwycięstwo.”
Na konferencji prasowej Usyk pojawił się w charakterystycznym przebraniu Hitmana – bohatera znanej gry – co przyciągnęło uwagę dziennikarzy. Podczas rozmowy zapytano go o słowa Tysona Fury’ego, który zapowiedział, że w nadchodzącej walce planuje „pójść po nokaut”. Usyk odpowiedział pewnie, że „Tyson tylko gada”, a kolejny pojedynek między nimi nie będzie dla niego „kolejną walką, tylko kontynuacją tej pierwszej.”
Usyk, przebrany za Hitmana, podszedł także do Fury’ego z nietypową prośbą. Pokazał mu zdjęcie, na którym trafił go mocnym ciosem, i poprosił o autograf. Zapytany, co zrobi z podpisanym zdjęciem, Usyk odpowiedział z uśmiechem: „Po prostu sprzedam je, a pieniądze przekażę potrzebującym.”
- Historia – Usyk vs Beterbijew z Londynu 2012 znów dostępna
- Ronaldinho, Gremio i cena niewdzięczności. Gdy talent zderza się z rzeczywistością
- Polska kadra bokserska rusza po olimpijskie kwalifikacje
- Bohater Warszawskiego Boksu: Historia Marcina – jak boks zmienił jego życie
- 5 skutecznych sposobów na lepsze zdrowie ciała i mózgu – sprawdź, jak zadbać o siebie.